Z każdą wizytą ogródek podoba mi się coraz bardziej, bo to nie jest łatwa ziemia. Działka wąska i między starymi domkami, ale ostatnia linia zabudowy, potem otulina puszczy i Kampinos. Przyjechała przyjaciółka Agnieszka, a ja uparcie uprawiam trzy krzaczki. Bociany się rozmnażają, a ja usilnie myślę czy marzenie się spełni?
Blog budowlany jak realizuję projekt życia