Kiedyś usłyszałam, że najlepiej od razu mieć architekta budynku i architekta wnętrz. Ale to wszystko kosztuje olbrzymie pieniądze, a ja mam ich mało więc staram się przyoszczędzić. No i pojawiło się odmienne zdanie na linii architekta budynku i architekta wnętrz. Obydwie niezwykłe panie są fantastyczne i ich gusta bardzo mi się podobają, byłam wręcz pewna, że one sobie wzajemnie też będą się podobać. Ale nic bardziej mylnego, zresztą obydwie prowadzą odmienne style życia i mają inne potrzeby bytowe. Krótko pisząc zapamiętałam dwie frazy: "na ch..j Ci ten widok na Kampinos jeśli nie będziesz tam przebywać" i "po co Ci k...a taka łazienka mała jak w bloku". A ja myślałam, że będę ćwiczyła do ostatnich dni mojego życia :) myjąc się tylko od czasu do czasu :)
Ciągle myślę co oznacza bycie prymitywnym. Kiedyś tego określenia używało się do osób z brakiem wykształcenia, ale teraz w dobie pozytywnej motywacji do nauki i szerokiej możliwości zdobywania wiedzy, prymitywny to kto? Osoba prymitywna nie wykazuje czułości, nie czuje innych. Troszczy się tylko o swoje potrzeby i życiowe cele, nie dostrzega różnorodności. Stosuje manipulacyjne metody porozumiewania się z ludźmi. Potrafi być blisko, bo bliskości potrzebuje, ale nic z siebie nie uroni. Jest jak czarna dziura, choć moim zdaniem posiada gradację. Można być prymitywnym trochę. Prymitywne jest oczekiwanie handlowców i wykonawców, że dopiero jak wpłacę połowę kwoty zamówienia, to zaczną produkcję towaru, a gdy wpłacę całość, ewentualnie dowiozą i zamontują. Zero zabezpieczenia. Pan od wycinki drzew przychodzi przed świętami, gdyż zależy mu na jemiole. Będzie miał urobek. Pan od kuchni dziwi się, że nie chcę mu dołożyć paru stów. A nie ma Pani zaskórniaków? pyta. Odpowiadam, że niestety moją
Komentarze
Prześlij komentarz