Ekscytacja dobiega zenitu, czyli haj budowlany zaczyna działać w pełni. Przyjechałam jeszcze tylko pozbierać siano i ogrodzić grządki, aby koparki mi nie rozjechały moich permakulturalnych upraw. Wykonawca przesunął początek budowy z 7:00 na 6:00 rano, żeby nie było. Sąsiad jak zwykle pomocny zaproponował użyczenie taczki i rzeczywiście poszło szybciej z przerzucaniem siana. A ja ponownie utwierdziłam się w przekonaniu, że ogródek daje duże ornitologiczne możliwości, bo nawet żurawie czasami się pojawią.
Ciągle myślę co oznacza bycie prymitywnym. Kiedyś tego określenia używało się do osób z brakiem wykształcenia, ale teraz w dobie pozytywnej motywacji do nauki i szerokiej możliwości zdobywania wiedzy, prymitywny to kto? Osoba prymitywna nie wykazuje czułości, nie czuje innych. Troszczy się tylko o swoje potrzeby i życiowe cele, nie dostrzega różnorodności. Stosuje manipulacyjne metody porozumiewania się z ludźmi. Potrafi być blisko, bo bliskości potrzebuje, ale nic z siebie nie uroni. Jest jak czarna dziura, choć moim zdaniem posiada gradację. Można być prymitywnym trochę. Prymitywne jest oczekiwanie handlowców i wykonawców, że dopiero jak wpłacę połowę kwoty zamówienia, to zaczną produkcję towaru, a gdy wpłacę całość, ewentualnie dowiozą i zamontują. Zero zabezpieczenia. Pan od wycinki drzew przychodzi przed świętami, gdyż zależy mu na jemiole. Będzie miał urobek. Pan od kuchni dziwi się, że nie chcę mu dołożyć paru stów. A nie ma Pani zaskórniaków? pyta. Odpowiadam, że niestety moją
Komentarze
Prześlij komentarz