Bociany odleciały. W cieniu wszystko już wygląda jesiennie, ale na szczęście pogoda dopisuje. Następna nowa nauka jest taka, że jak świeci słońce to trzeba szybko zamawiać beton, bo wszyscy chcą wylać jak najszybciej zanim pogoda uniemożliwi murowania. Zwłaszcza w piątek - żeby wyschło przez weekend. I tak zabrakło betonu na ścianki zbrojeniowe, a to powoduje zatrzymanie prac. Oczywiście nie mogłam do tego dopuścić, więc poszukałam innego dostawcy.
Udało się, słupy zbrojeniowe zaszalowane, zalane betonem i rozszalowane - można przyklejać styrodur wokół budynku i niwelować teren. Mam takie poczucie, że domek znajduje się w prawdziwie ocieplonej i wodoszczelnej otulinie. A ja mam już następny temat wrzucony - kominy.
Komentarze
Prześlij komentarz