Zadowoleni budowlańcy, szczęśliwi murarze i inwestorka też usatysfakcjonowana, bo fajnie się zadziało, że młode chłopaki mogą razem podziałać konstruktywnie. Cóż więcej można napisać:
Szymon twierdzi, że woli nosić pustaki, Kaj muruje oraz codziennie dzwoni i zdaje mi relację z postępów. Widać zaangażowanie, a Kaj zaproponował również policzenie metrów kwadratowych ścian do tynków. Chłopaki są wdzięczni, że mogą korzystać z auta i obiecali, że na koniec umyją :) bardzo się cieszę.
Komentarze
Prześlij komentarz