Myślę o tym, że stany surowe otwarte, zamknięte i deweloperskie już dawno się rozmyły w moim systemie gospodarczym, według którego buduję dom z garażem wolnostojącym. Nie potrafię określić, które etapy kiedy się zaczęły i skończyły. To takie stany rozmyte jak w fizyce kwantowej. Dalej nie powinnam się wypowiadać, bo kwanty oblałam w pierwszym terminie. Na pewno zaczynam nowy stan, który nazwałabym przejściem fazowym, a mianowicie zaczynam etap ZATEGOWYWANIA.
Z chwilą położenia pierwszych kafelków w kotłowniach pojawiła się konieczność wkucia kabli w wylewki. Dodając bruzdowania przy kaloryferach poważnie myślę jak to wszystko zategować. Kafle w kotłowniach już pokazują, że niedługo mogę się wprowadzać :)
Komentarze
Prześlij komentarz