Ile jeszcze trzeba się nauczyć, aby ulepszać świat. Tylko co zrobić, żeby inni chcieli żyć lepiej? Ludzie wolą tkwić w starym dobrze znanym, niż wprowadzać pozytywne zmiany. Bocian jak się przyzwyczaił spać na moim dachu to już straszenie na niego nie działa. Bezczelnie stoi i robi białe plamy. Dzieciaki już same w domu, rodzice nie zajmują miejsca, niech się rozwijają w tle Koźlego Księżyca, upolowanego o trzeciej nad ranem. Ciągłe wizyty fachowców gwarantują wczesne wstawanie. Ale największą radość sprawia mi dudek, który regularnie dziobie mój ogródek. Nawet jest kilka tych dudków. Bardzo przepiękne i ruchliwe z nich ptaszki, jakby ADHD miały. Okoliczności przyrody piękne. Dudki wracają co jakiś czas i swoimi długimi dziobami nerwowo wyciągają robaki. Susza olbrzymia w tym roku, nie jestem przekonana, czy rezygnacja z klimatyzacji była słuszna. Dom bardzo zaizolowany, więc trzeba okna otwierać i wtedy upał się wciska niemiłosiernie. Czasami pada, ale jak na piaszczystą ziemię z
Blog budowlany jak realizuję projekt życia